E-papieros eksplodował mu w ustach. Rozerwał tętnicę szyjną

E-papierosy to alternatywa dla tradycyjnych papierosów. Alternatywa, która miała być ich bezpieczniejszym rozwiązaniem. Rzeczywistość okazuje się być jednak czasami zupełnie odwrotna, niekiedy dużo bardziej brutalna. Dowodem na potwierdzenie tych słów jest historia Williama Browna z Teksasu, który korzystanie z e-papierosów przepłacił życiem.

Śmierć młodego mężczyzny

William Brown zginął po tym, jak e-papieros eksplodował mu w buzi i rozerwał tętnicę szyjną tuż po tym, jak kupił go w sklepie – korzystał z niego pierwszy raz. Lekarze robili wszystko, co w ich mocy, aby uratować mu życie. Kiedy tylko trafił do szpitala, został wprowadzony w śpiączkę. Niestety, zmarł w szpitalu w Forth Worth na kilka tygodni przez swoimi 25. urodzinami.

Akt zgonu

Na akcie zgonu 24-latka czytamy, że przyczyną zgonu był udar mózgu powstały w skutek przecięcia lewej tętnicy szyjnej, do którego przyczyniły się ułamki eksplodującego e-papierosa.

Miał przed sobą przyszłość, życie przed nim – powiedziała Alice Brown

Do sprawy tragicznej śmierci Williama odniosła się rzeczniczka sieci JPS Health Network, która podkreśliła, że wciąż jest w kontakcie z rodziną Browna.

Trzymamy się najwyższych standardów w zapewnianiu wysokiej jakości opieki zdrowotnej i poważnie traktujemy sprawy rodziny. Badamy cały przebieg tej sytuacji – powiedziała w oświadczeniu dla CNN

Statystyki

Według statystyk w latach 2009-2016 odnotowano 195 przypadków wybuchów e-papierosów w Stanach Zjednoczonych. Nie wszystkie kończyły się jednak śmiercią. Najczęściej skutkami były poparzenia genitaliów czy oparzenia na udzie tak głębokie, że konieczny był przeszczep skóry.

Dlaczego może dojść do wybuchu e-papierosa?

Okazuje się, że w nowoczesnych akumulatorach znajdują się skomplikowane mieszanki chemiczne, które zachowują się według wcześniejszych założeń inżynierów. Zdarza się jednak, że warunki panujące w środku zmieniają się w skutek zbyt wysokiego podniesienia temperatury. W efekcie zastosowane chemikalia pokazuje inne, niebezpieczne oblicze – istnieje wtedy niebezpieczeństwo zapalenia się, a nawet wybuchu akumulatora.

Źródło: fakt.pl | Fotografie: Facebook