Skandal po śmierci papieża. Tak potraktowali odejście Ojca Świętego. Burza w Watykanie

Śmierć papieża Franciszka przemilczana przez supermocarstwo? Włoskie media oburzone

 

Watykan pogrążony w żałobie po odejściu papieża Franciszka. Tymczasem włoskie media alarmują – jeden z największych krajów świata niemal całkowicie zignorował tę wiadomość.

 

Papież Franciszek nie żyje

21 kwietnia 2025 roku, w Poniedziałek Wielkanocny, o godzinie 7:35, w swojej rezydencji w Santa Marta zmarł papież Franciszek. Informację przekazał oficjalnie kard. Kevin Farrell w imieniu Watykanu.

 

Ojciec Święty miał 88 lat. Zaledwie dzień wcześniej pojawił się publicznie na placu św. Piotra, udzielając błogosławieństwa Urbi et Orbi. Jego stan zdrowia wydawał się poprawiać po niedawnym zapaleniu płuc.

 

Oficjalna przyczyna śmierci

Jak poinformowano w komunikacie Biura Prasowego Watykanu, bezpośrednią przyczyną zgonu był udar mózgu prowadzący do nieodwracalnej zapaści kardiologicznej. W ostatnich tygodniach papież zmagał się także z niewydolnością oddechową, cukrzycą typu II i nadciśnieniem.

 

Świat żegna papieża, ale nie wszyscy

W momencie, gdy przywódcy państw, wierni i duchowni na całym świecie żegnali Ojca Świętego, włoskie media zauważyły coś niepokojącego. Jeden z globalnych gigantów – Chiny – niemal całkowicie przemilczały śmierć papieża.

 

Gazeta „Corriere della Sera” donosi, że państwowe chińskie media ograniczyły się do krótkiej notatki w sekcji „Wiadomości zagraniczne”, bez szerszego komentarza, emocjonalnych pożegnań czy specjalnych relacji.

 

 

Dlaczego Chiny nie zareagowały?

Włoscy dziennikarze przypominają, że mimo podpisanej w 2018 roku umowy Watykanu z Pekinem w sprawie mianowania biskupów, relacje obu stron pozostają napięte i pełne wzajemnych ograniczeń. Franciszek wielokrotnie wyrażał chęć odwiedzenia Chin, ale podróż ta nigdy nie doszła do skutku.

 

Symboliczny może być fakt, że w języku chińskim papież określany jest mianem „Cesarza Kościoła”. Taki tytuł, jak zauważa „Corriere”, może budzić w komunistycznych Chinach niepożądane skojarzenia, stąd ton relacji był maksymalnie zachowawczy.

 

Polityka informacyjna Chin a reakcja Watykanu

W analizie włoskich mediów podkreślono, że w Chinach tylko jedna osoba może być przedstawiana z najwyższym szacunkiem – prezydent Xi Jinping. To on zdominował pierwsze strony gazet, nawet w dniu śmierci papieża.

 

Watykan oficjalnie nie odniósł się jeszcze do braku reakcji ze strony Pekinu, ale rosnące napięcia między dwoma ośrodkami władzy – duchową i polityczną – mogą wpłynąć na dalszy dialog między Kościołem katolickim a władzami chińskimi.

 

Czy to koniec nadziei na zbliżenie?

Franciszek przez cały swój pontyfikat starał się budować mosty – również z Chinami. Jednak lakoniczna reakcja azjatyckiego giganta po jego śmierci może być znakiem, że droga do otwartego dialogu pozostaje zamknięta.

 

Coraz więcej obserwatorów zadaje pytanie: czy następcę Franciszka czeka trudniejsze zadanie w relacjach z Pekinem niż przypuszczano?

Komentarze

Loading...
error: Content is protected !!